Przyszedł do kolegi w odwiedziny, a wyszedł z kasetką w której było ponad 34 tysiące złotych
Do 10 lat pozbawienia wolności grozi 28-latkowi, który z mieszkania kolegi ukradł kasetkę z pieniędzmi. Został zatrzymany i usłyszał zarzut.
W miniony piątek (06.07.) oleccy policjanci otrzymali zgłoszenie od jednego z mieszkańców miasta o kradzieży kasetki z pieniędzmi i złotym łańcuszkiem. Funkcjonariusze ustalili, że pokrzywdzony zaprosił do swojego domu znajomego. Kiedy sam poszedł do pracy „gość” wyszedł z mieszkania z jego kasetką.
Po niespełna dwóch godzinach od otrzymania zgłoszenia oleccy policjanci zatrzymali 28-latka. Jak ustalili mężczyzna ukradł z mieszkania kasetkę, którą przeciął szlifierką kątową i zabrał z niej pieniądze oraz łańcuszek. Łupem mężczyzny padło ponad 34 tysiące złotych. Cześć skradzionych pieniędzy wydał na ubrania i alkohol, a część wpłacił na swoje konto bankowe.
28-latek w chwili zatrzymania był pijany. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem i przyznał się do winy.
Za to przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.