Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

IV Turniej Piłki Halowej o puchar Komendanta Powiatowego Policji w Olecku rozegrany

W Hali Lega w Olecku odbył się IV Turniej Piłki Halowej o puchar Komendanta Powiatowego Policji w Olecku. W imprezie wzięło udział 8 drużyn, nie tylko reprezentujących Policję. Zwycięzcami turnieju zostali policjanci z NSZZ P w Augustowie. Wszyscy uczestnicy spotkania otrzymali puchary. Wyróżniono również najlepszego strzelca, bramkarza i zawodnika turnieju.

W sobotę 19 listopada  w hali widowiskowo - sportowej Lega w Olecku odbył się IV Turniej Piłki Halowej o puchar Komendanta Powiatowego Policji w Olecku. Impreza została zorganizowana przez przewodniczącego Zarządu Terenowego NSZZ Policjantów w Olecku. Celem spotkania było propagowanie aktywnego sposobu spędzania wolnego czasu oraz podnoszenie sprawności fizycznej mundurowych.

Tradycyjnie spotkanie otworzył Komendant Powiatowy Policji w Olecku insp. Andrzej Żyliński, który przywitał uczestników turnieju oraz kibiców.

Do tegorocznej rywalizacji stanęło 8 drużyn. Były to obok drużyn policyjnych z Olecka, Augustowa, Gołdapi, Węgorzewa, Kętrzyna i Ełku reprezentacje Aresztu Śledczego w Suwałkach oraz Państwowej Straży Pożarnej w Olecku. Mecze rozgrywane były w systemie „każdy z każdym”, po 10 minut. Podczas imprezy rozegrano łącznie 28 meczy, w których padło 55 bramek.

Klasyfikacja turnieju:

  1. NSZZ P Augustów
  2. NSZZ P Kętrzyn
  3. KPP Gołdap
  4. KPP Olecko
  5. KPP Węgorzewo
  6. KPP Ełk
  7. AŚ Suwałki
  8. PSP Olecko

 

W turnieju zostali także wyróżnieni najlepszy bramkarz Robert Morusiewicz z KPP w Olecku, najlepszy strzelec Adam Stankiewicz z NSZZ P w Augustowie oraz najlepszy zawodnik Paweł Kowalewski z NSZZ P w Kętrzynie.  

 Turniej odbył się dzięki zaangażowaniu i wsparciu Wojewódzkiego Zarządu NSZZ Policjantów w Olsztynie, Zarządu Terenowego  NSZZ Policjantów w Olecku  oraz   innych sponsorów.

Spotkanie przebiegło w bardzo przyjaznej atmosferze. Walka była zacięta, ale wszystko przebiegło w ramach zasad fair play.

Powrót na górę strony