Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uratowali przed wychłodzeniem mężczyznę, którego kilka tygodni wcześniej odwieźli do aresztu

Jak zróżnicowana jest służba i że nigdy nie wiemy, co może przynieść nowy dzień, przekonał się jeden z policjantów oleckiego ogniwa patrolowo interwencyjnego. Jakiś czas temu zatrzymał mężczyznę poszukiwanego do odbycia kary pozbawienia wolności i odwiózł go do aresztu. Gdy 25 dni później mężczyzna wyszedł na wolność, ten sam policjant uchronił go przed wychłodzeniem, gdy 53-latek szedł wymarznięty, w niekompletnym ubraniu, w zimowe popołudnie trasą Szczecinki - Olecko. Funkcjonariusze zapewnili mu pomoc i bezpiecznie przewieźli do miejsca zamieszkania, do którego zmierzał piechotą… z aresztu w Suwałkach.

We wtorek (12.12.2023) policjanci ogniwa patrolowo interwencyjnego zrealizowali nakaz doprowadzenia 53–latka do aresztu, celem odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze 25 dni. Mieszkaniec gminy Olecko został przetransportowany do aresztu śledczego, gdzie miał odbyć zasądzony wyrok.

Jeden z policjantów realizujący tego dnia sądowy nakaz, pełnił służbę również w dniu 6 stycznia i został wysłany wraz ze swoim kolegą z patrolu na interwencję dotyczącą mężczyzny, który miał iść wymarznięty, w niekompletnym ubraniu trasą Szczecinki – Olecko. Według zgłoszenia, mężczyźnie realnie groziło wychłodzenie.

Podczas podjętej interwencji okazało się, że opisany mężczyzna to ten sam 53-latek, który 25 dni wcześniej został przewieziony do aresztu, celem odbycia kary. Mężczyzna po zakończonej karze wyszedł z aresztu w Suwałkach i ruszył pieszo do swojego miejsca zamieszkania. Panujące warunki pogodowe tego dnia zdecydowanie nie sprzyjały takim spacerom. Była minusowa temperatura i padał śnieg. Nieadekwatnie do tych warunków ubrany 53–latek, zdesperowany zadzwonił na numer alarmowy i zgłosił, że jest mu zimno, brakuje mu już sił i potrzebuje pomocy. Interweniujący policjanci udzielili pomocy wymarzniętemu mężczyźnie i bezpiecznie przewieźli do domu. 53-latek cały i zdrowy wrócił do miejsca zamieszkania, gdzie mógł w pełni korzystać z wolności i ciepła.

(dr/tm)

Powrót na górę strony